Opublikowano 17 sierpnia 2022
Druga połowy sierpnia i pierwsze dni września to w Polsce co roku czas dożynek – święta rolników, które symbolicznie kończy okres żniw. Korzenie obchodów sięgają prawdopodobnie epoki przedchrześcijańskich Słowian, a znanej nam dziś formy nabrały w XVI lub na przełomie XVI i XVII w.
Dożynki stopniowo urosły z lokalnego wiejskiego obrzędu do rangi wydarzenia organizowanego przez regionalne samorządy, a w latach 1927-1938 i znów od 2000 r. także ogólnopolskiego, organizowanego w Spale, z udziałem prezydenta RP i z podkreśleniem wartości patriotycznych.
Obrzęd jest w istocie zbliżony w całej Polsce. Jego przebieg opiera się na uroczystym ścięciu (dożynaniu) ostatnich kłosów, wplecenia ich w ozdobne wieńce i przeniesienia w radosnym pochodzie do domu gospodarza, w którym przechowuje się je do kolejnego wysiewu. Według wierzeń ludowych rytuał ten miał zapewnić ciągłość wegetacji i pomyślność przyszłorocznych zbiorów.
Bez jakich elementów nie mogły się obyć starodawne dożynki i jak wyglądają dzisiaj? Przeczytajcie!
FRYCOWE
Dziś tego starodawnego określenia używa się do nazwania „podatku” od nieobycia, konsekwencji braku doświadczenia lub gapiostwa. „Frycami” (lub „wilkami”) nazywano niegdyś młodych mężczyzn, którzy po raz pierwszy brali udział w żniwach i jeszcze nie mieli wprawy w posługiwaniu się kosą. Adeptów żniw poddawał ocenie doświadczony kosiarz „marszałek”. Po skończonej kośbie na polu stawiano drąg z zawieszoną białą lub czerwoną chustą, symbolizujący obrzęd „frycowego”. Marszałek obchodził części pola skoszone przez chłopców i wymierzał „kary”, uderzając ich strychulcem – narzędziem do ostrzenia kosy. Po tym rytuale dziewczęta przyozdabiały fryców wieńcami z siana, zboża, traw. Obrzęd kończył się pochodem do dźwięków wiejskiej muzyki, podczas którego związanych i smaganych batami fryców prowadzono do dworu, a następnie karczmy, gdzie odbywał się ostateczny egzamin ze znajomości zasad pracy w polu. Na kanwie tej formuły wykształciły się lokalne, nieco zróżnicowane odmiany obrzędu „chrztu” żniwiarzy.
fot. UMWKP
OZDOBY ŻNIWNE
Na zakończenie żniw dziewczęta wyplatały ze słomy bransolety, pierścionki i inne ozdoby. W wielu regionach na polach pozostawiano przepiórkę, czyli niewielki łan zboża, który ścinano na sam koniec lub pozosatwaiano do następnych żniw. Kępkę ściętych kłosów przepiórkowych wplatano w żniwny wieniec. Na zakończenie żęcia wiązano także pępek – niewielki snopek z kłosów różnych zbóż udekorowanych kwiatami i wstążkami. Pępkami nazywano także zbożowe bukiety, którym przyozdabiano kosy lub wręczano właścicielowi majątku na znak zakończenia żniw.
W niektórych regionach podczas zwózki zboża z pola do stodół w ostatnim wozie sadzano żniwną babę z przystrojonych snopków, formowanych na kształt ludzki, ubieranych w starą odzież i chustę.
fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP
wieniec dożynkowy
Najważniejszą ozdobę tworzono z kłosów żyta, pszenicy, kwiatów, a nieraz i owoców. Ten symbol dożynek uroczyście wręczano po zakończeniu żniw gospodarzowi ziemi. Niosła go na grabiach lub na głowie przodownica, czyli najlepsza żniwiarka. W niektórych regionach uwijano kilka wieńców, każdy z innego rodzaju zboża, miewały formę korony. Wierzono, że ziarno z wieńca dodane podczas siewów zapewni dobre zbiory w kolejnym roku.
fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP
chleb
Chleb uchodzi za „owoc ziemi”, jest także ostatecznym produktem ciężkiej pracy rolników i jej symbolem. Kojarzy się także z dostatkiem i, pomyślnością, ale i poczuciem wspólnoty. Tradycyjnie podchodzi się do chleba ze szczególnym szacunkiem, unikając rzucania nim i marnowania, a całując fragment, który niefortunnie upadł. W trakcie dawnych dożynek kawałek chleba kładziono na płaskim kamyku, na oczyszczonej z chwastów ziemi w miejscu kłosów przepiórkowych. Zwyczaj ten miał zapewnić czyste zbiory w przyszłym roku i dostatek chleba do kolejnych żniw.
fot. Szymon Zdziebło / www.tarantoga.pl
pieśni dożynkowe
Nieodłączny element pochodu dożynkowego zawierał zawsze fragmenty zawiadamiające gospodarza o plonach, wręczeniu wieńca, a także życzenia, by zbiory okazały się obfite. Śpiewano także, często improwizowane, zwrotki o różnych konkretnych osobach, które przedstawiano z humorem, swadą, a i lekką krytyką.
My ze Sławska już jedziemy,
Wieniec ze sobą wieziemy
Gminnej radzie Narodowej,
Bo dziś jest dzień dożynkowy.
Plon niesiemy, plon,
Przewodniczącemu w dom.
Przyśpiewka ze Sławska Dolnego, powiat mogileński
fot. Szymon Zdziebło / www.tarantoga.pl
współczesne dożynki
Obecnie dożynki mają zwykle formę wiejskich festynów, podczas których delegowani starości i starościny dożynkowi wręczają gospodarzowi wydarzenia – zazwyczaj przedstawicielom lokalnych władz samorządowych i administracji państwowej – wieniec i bochen chleba z mąki wytworzonej z zakończonych zbiorów zboża.
Obecnie tworzeniem wieńców i ozdób żniwnych zajmują się głównie kobiety z Kół Gospodyń Wiejskich. Proste formy dawnych wieńców ewoluowały w nieraz skomplikowane, imponujące konstrukcje dużych rozmiarów i wagi. Nie sposób dawnym zwyczajem założyć je na głowę, więc w pochodzie są niesione przez kilka osób z KGW i zespołów folklorystycznych. We współczesnych wieńcach pojawiają się także wstawki patriotyczne: biało-czerwone wstęgi i kwiaty, orzełki oraz religijne: krzyże, figurki świętych.
Poza wieńcami ze słomy i innych naturalnych materiałów powstają różne inne konstrukcje w formie np. domków, wiatraków, zwierząt, koszy.
fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP
witacze dożynkowe
Nową tradycją jest także budowanie tzw. witaczy dożynkowych. Stylizowane, dekorowane konstrukcje z bel słomy i snopów siana dekoruje się materiałami tekstylnymi, fragmentami folii rolniczej, oponami, kwiatami, ziołami. Ustawiane są w widocznym miejscu, przy głównych drogach we wsiach. Nieraz towarzyszy im informacja o terminie lokalnych obchodów dożynek. Witacze miewają bardzo pomysłowe i dopracowane formy, niekiedy nawiązujące do specyficznego charakteru miejsca, czy dominującej gałęzi rolnictwa. Tworzenie witaczy wymaga zwykle pracy wielu rąk, stanowi zatem dobrą okazję do lokalnej integracji, a spektakularne, rzucające się w oczy efekty pracy wpływają na promocję gminy. Od 2019 r. w kujawsko-pomorskiem organizowany jest konkurs na najciekawszy witacz, któremu patronuje marszałek województwa.
fot. Szymon Zdziebło / tarantoga.pl
dożynki wojewódzkie
W województwie kujawsko-pomorskim co roku organizowane są największe w regionie dożynki wojewódzkie. Do wybranej miejscowości zjeżdżają się przedstawiciele gmin z całego województwa. Wydarzeniu towarzyszy jarmark produktów regionalnych i ekologicznych, pokazy ginących zawodów i kół gospodyń wiejskich, występy zespołów pieśni i tańca oraz koncerty gwiazd estrady. Podczas imprezy organizowane są także konkursy, m.in. na najładniejszy wieniec.
fot. Szymon Zdziebło / www.tarantoga.pl
literatura
Hanna M. Łopatyńska, Na dobre plony! Zwyczaje żniwne i dożynkowe w województwie kujawsko-pomorskim, Toruń 2021
Sprawdź inne obrzędy z regionu:
Z Zamkiem Dybowskim związana była działalność utworzonej w 2015 r. Fundacji Zamek Dybów i Gród Nieszawa, której misją była promocja pamięci o tym miejscu i zapobieganie jego postępującej dewastacji. Fundacja organizowała m.in. zwiedzanie ruin, pikniki, rekonstrukcje historyczne.