Pejzaże kulturowe: powiat radziejowski I
Kolory
ziemi
Myśląc współcześnie o Kujawach widzimy przede wszystkim czerwienie i granaty tradycyjnych strojów ludowych i haftu, albo zielenie lasów i błękity tutejszych jezior. Historycznie jednak region ten skojarzony został z mniej jaskrawymi kolorami: czernią i bielą. Skąd takie wrażenie i jak to zjawisko wpłynęło na rozwój krainy? Zapraszamy do lektury:
biel i czerń
Całe Kujawy rozciągają się między ciekami Wisły i Noteci, zahaczając o północne okolice Bydgoszczy i pojezierza w pobliżu Gniezna i Konina. Centralną część krainy zwyczajowo dzieli się na Kujawy zachodnie, zwane także czarnymi i Kujawy wschodnie – białe. Ich kontury są echem średniowiecznego podziału tej ziemi na dwa księstwa: inowrocławskie i brzeskokujawskie. Nazwy obu krain związane są z rodzajem tutejszych gleb. Na białych Kujawach, między Gniewkowem, Aleksandrowem Kujawskim i Brześciem, przeważają gleby jasne, piaszczysto-gliniaste, porośnięte lasami. Czarne Kujawy to z kolei połacie czarnych ziemi – jednych z najurodzajniejszych gleb w Polsce. Słynny etnograf Oskar Kolberg na temat Kujaw pisał tak:
Kujawy powszechnie sławione z chlebodajnej swej ziemi, ważne zajmują w rolnictwie krajowym stanowisko pod względem produkcyi zbożowej. Dla tego też, chociaż przemysł mniej tu rozwinięty niż w innych okolicach, lud odznacza się zamożnością, strojnie się ubiera, wygodnie mieszka, zbytkowniejszych niż gdzieindziej używa pokarmów i trunków; przecież pijaństwo (w dniach roboczych zwłaszcza) bardzo tu rzadkie.
O. Kolberg, Kujawy, t. 3, Wrocław-Poznań, s. 21
na żyznej ziemi
Czarne ziemie występują głównie w okolicach Inowrocławia, Brześcia i Radziejowa. Dogodne warunki glebowe sprawiły, że region ten przez stulecia specjalizował się w produkcji rolnej. Tu też znajdowało się jedno z najważniejszych centrów osadniczych pierwszych społeczności rolniczych w czasach neolitu. Śladem po tych społecznościach są zachowane relikty zabudowy, ale tez ślady orki i przedmioty codziennego użytku. Również w kolejnych stuleciach obszary te podlegały intensywnej uprawie, o czym świadczą liczne stanowiska archeologiczne łączone m.in. z kulturą łużycka, przeworską oraz z okresem średniowiecza. Do dzisiaj zachowały się w krajobrazie powiatu radziejowskiego niewielkie kopce ziemne, będące pozostałościami siedzib rycerskich. Mało kto wie, że rycerze również posiadali swoje dobra i siedziby, a nawet własne uprawy i hodowlę. Jednym z takich gródków rycerskich jest m.in. ten zlokalizowany w miejscowości Chalno (gm. Topólka). W czasach nowożytnych kujawskie zboża były spławiane z tego obszaru Zgłowiączką i dalej poprzez Wisłę trafiało do Gdańska.
Od XVI wieku na Kujawach dominowała gospodarka folwarczno-pańszczyźniana. Przeważała szlachta średnia i drobna, w tym szlachta zagrodowa. Znaczącą grupą społeczną byli tzw. kmiecie, czyli zamożni gospodarze posiadające jedno- lub dwułanowe gospodarstwa. Liczne wojny spowodowały wyludnienie i pauperyzację ludności chłopskiej. Proces uwłaszczania chłopów spowodował kluczowe przemiany w stosunkach własnościowych, relacji społecznych i sposobie gospodarowania na wsi. Na przełomie XIX i XX wieku na Kujawach obserwowane są dynamiczne procesy migracyjne – osadnictwo ludności niemieckiej, a po I wojnie światowej napływ ludności polskiej.
W czasach zaborów mocarstwa wykorzystywały żyzne gleby kujawskie jako zaplecze aprowizacyjne dla swoich wojsk. Budowa linii kolejowej łączącej Kalisz i Włocławek z Warszawą wpłynęła na dalszy rozwój lokalnej gospodarki rolno-spożywczej w II połowie XIX w. Budowane liczne młyny, wiatraki, browary, oprócz zbóż uprawiano buraki cukrowe, ziemniaki i tytoń. Do dzisiaj widoczne są elementy infrastruktury oraz dawne budynki fabryk związanych z ta gałęzią przemysłu.
Pola powiatu radziejowskiego zimą i latem / KPCD i Daniel Pach dla UMWKP
rola roli
Powiat radziejowski zachowuje swój typowo rolniczy charakter. Wg danych GUS aż 86% jego powierzchni to użytki rolne (w tym 91% to grunty orne). Na jego terenie zlokalizowanych jest ok. 3500 gospodarstw rolnych. Specjalizacja produkcji rolnej związana jest z wykorzystaniem wysokiej jakości gleb do uprawy buraków cukrowych, zbóż, kukurydzy, a także z tradycją hodowli bydła, trzody chlewnej i drobiu. Gospodarstwa są zazwyczaj dobrze wyposażone w narzędzia i maszyny rolnicze, a od niemal dwudziestu lat rozwijają się korzystając z funduszy unijnych.
Współczesne zakłady rolne w Dobrem i Radziejowie, fot. KPCD
na kujawskim stole
Praca na roli wiąże się oczywiście z trudem i wysiłkiem, ale także z przywilejem, jakim jest możliwość żywienia się wysokiej jakości produktami własnego wyrobu. Kujawiacy wznoszą się na wyżyny kreatywności, jeśli chodzi o kulinarne wykorzystanie tutejszych upraw i hodowli. Codzienny jadłospis dawnych mieszkańców Kujaw oparty był o dania z powszechnych, tanich warzyw, zwłaszcza kapusty, buraków, marchwi, dyni, a nade wszystko – ziemniaków. Gotowano m.in. szare kluski, prażuchę, zupę kartoflankę, dodawano do pierogowego farszu, żuru, zacierki, a nawet chleba i pierników. Na większe okazje podawano do stołu potrawy mięsne, zwykle wieprzowinę i drób. Jako że w niezamożnych wiejskich rodzinach nic jadalnego nie mogło się zmarnować, do przyrządzania potraw wykorzystywano również np. wywar po gotowaniu świńskich podrobów (baza zupy kiszczok) czy kaczą krew (do czerniny).
Wiele z tych potraw trafiło na oficjalną Listę Produktów Tradycyjnych prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Powiat radziejowski przoduje w województwie w zakresie liczby zgłoszonych na tę listę lokalnych smakołyków.
Kiszczok i kartoflanka – tradycyjne zupy kujawskie / gov.pl
kto sieje wiatr…
Z rozległymi, równinnymi polami uprawnymi kontrastują smukłe sylwetki współczesnych wiatraków, tworzących kompleksy farm wiatrowych – współczesnych elektrowni. Na Kujawach jest ich najwięcej w województwie. Budowie tych konstrukcji sprzyja ukształtowanie terenu o charakterze równinnym, w dużym stopniu bezleśnym. W takich warunkach możliwe jest formowanie się podmuchów o odpowiedniej sile i stabilności, niezakłócanej przez stojące na drodze przeszkody. Z wiatrem związana jest zresztą etymologia nazwy „Kujawy”, która pochodzi od słów kui, kuiati, oznaczających wicher i podatne na jego występowanie płaskie, wydmowe tereny.
Wiatraki w okolicach Piotrkowa Kujawskiego, fot. KPCD
Nowoczesne wiatraki zdominowały krajobraz okolic Radziejowa, ale w nielicznych miejscach można jeszcze odnaleźć ich technologicznych przodków, wykonanych z drewna i napędzających dawne urządzenia. W najlepszym stanie zachował się wiatrak typu paltrak we wsi Orle, w gminie Topólka. Obiekt z 1897 r. został jednak w 2022 r. wystawiony przez właścicieli na sprzedaż i prawdopodobnie w najbliższej przyszłości zostanie przeniesiony.
Paltrak w Orlem ok. 1970 r. / wiatraki.org.pl i obecnie, fot. KPCD
Niestety mniej łaskawy los spotkał radziejowskie „koźlaki”. Ten w Byczynie (gm. Dobre) do niedawna jeszcze miał podobnego sąsiada, obecnie sam stawia ostatnie opory przed działaniem czasu, wiatru i grawitacji. Z kolei wiatrak stojącym niegdyś w Radziejowie spłonął w 1987 r., pozostało po nim jedynie skrzydło i kamienie młyńskie, które przypominają przechodniom o historii i tradycjach regionu.
Pozostałości koźlaka w Radziejowie, fot. KPCD
Wiatrak koźlak znajdował się także m.in. w Bytoniu, w XVIII w. Do nieistniejącego budynku oraz rolniczych tradycji regionu nawiązuje herb Gminy Bytoń:
Symbole herbu odnoszą się do najstarszych dziejów Bytonia. Przedstawienie złotego młyna wietrznego na błękitnym tle jako symbolu tradycji rolniczych oraz zabytku techniki – wiatraka koźlaka z XVIII w., który znajdował się na terenie Bytonia. Przedstawienie młyna wietrznego w otoczeniu lilii stosowanej w ikonografii chrześcijańskiej łączący w sobie symbolikę:
• w przedstawieniach Najświętszej Marii Panny – patronki klasztoru Norbertanek w Strzelnie – tj. okresu, kiedy wieś znajdowała się w dobrach klasztoru Norbertanek w Strzelnie.
• w herbie Zakonu Norbartanów i Norbertanek
• jest symbolem św. Doroty – pierwotnej, obok św. Jakuba Apostoła patronki kościoła parafialnego w Bytoniu
Herb i Flaga / ugbyton.pl/
…ten zbiera stare sprzęty
Nieźle zachowany wiatrak, ale i całą masę innych elementów architektury, historycznych narzędzi i urządzeń rolniczych można dziś obejrzeć w osobliwym Muzeum Techniki Rolniczej i Gospodarstwa Wiejskiego w Redeczu Krukowym, nieopodal Brześcia Kujawskiego. Prywatna placówka utworzona została na terenie gospodarstwa rodziny Borkowskich i dawnych hal założonej przez nią w 1977 r. Kujawskiej Fabryki Maszyn Rolniczych KRUKOWIAK. Prezentowane zbiory pochodzą z kolekcji rodziny Borkowskich, a także z darów mieszkańców okolic. Całość ekspozycji (ujętej w sumie w trzy różne „oddziały”) to wielki magazyn nie tylko lokalnie używanych sprzętów rolniczych, ale i przekrój wielu gałęzi działalności człowieka w niemal wszystkich epokach.
Według informacji na stronie www Muzeum można tu znaleźć:
- artykuły gospodarstwa domowego, narzędzia oraz przedmioty codziennego użytku, meble, ubrania
- ciągniki, maszyny i urządzenia rolnicze
- stare, legendarne samochody i motocykle
- militaria, mundury, pamiątki z czasów wojen
- zabytkowe maszyny i urządzenia produkcyjne
- pojazdy konne (bryczki, karety, bitki, sanie),
- pamiątki z zakładów rzemieślniczych, aptek, urzędów itp.,
- stare dokumenty, znaleziska archeologiczne,
- dzieła twórców ludowych.
Ekspozycja w Redeczu Krukowym, fot. KPCD
Eksponaty w Redeczu Krukowym / redeczkrukowy.pl
przyszłe pokolenia
Obecnie osoby chcące kontynuować rolnicze tradycje regionu mogą uczyć się fachu nie tylko od rodziców, ale i systemowo, w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Starym Brześciu (powiat włocławski, gm. Brześć Kujawski).
Patronka szkoły, Jadwiga Dziubińska, była zaangażowaną społeczniczką, posłanką, twórczynią nowatorskich programów pedagogicznych, a wreszcie – miłośniczką wsi i założycielką wielu szkół rolniczych, m.in. tej w Brześciu oraz żeńskiej szkoły w Kruszynku (powiat włocławski, gm. Włocławek). W utworzonej w 1904 r. placówce uczono przyszłe gospodynie domowe tkactwa, szycia, gotowania, ogrodnictwa, pszczelnictwa, pielęgniarstwa, wychowania przedszkolnego. W ramach kształcenia organizowano wyjazdy m.in. do mleczarni, spółdzielni.
Kruszynek przygotowuje uczennice do umiejętnego prowadzenia wszystkich działów gospodarstwa domowego oraz zaznajamia je z tymi gałęziami przemysłu wiejskiego, które mogą dać gospodyni gotowy grosz, np. chów inwentarza lub ptactwa, warzywnictwo lub pszczelnictwo, mleczarstwo wzorowe, tkactwo. Jeżeli rodzina jest liczna a gruntu jest mało, wtedy Kruszynianka wróciwszy do domu, zależnie od warunków miejscowych, może wziąć jeden z działów gospodarstwa, jako pracę zarobkową, może zarabiać tkactwem, prowadzić sklep spółkowy, mleczarnię; uczennice mogą wstąpić do szkoły ochroniarskiej lub też wstępują na kursy akuszeryjne. W ten sposób córki ubogich rodziców mogą podnieść dobrobyt swej rodziny przez samodzielną pracę; mogą wnieść do chaty światło, być pożytecznymi dla całej wioski, zamiast tułać się w poszukiwaniu pracy w obcych stronach i u obcych ludzi.
Czego uczą kursy gospodarczo-przemysłowe dla włościanek w Kruszynku?, Warszawa, Czcionkami Drukarni Naukowej, Mazowiecka 8, 1912, s. 8
zspzd-technikum.pl/o-szkole/patronka/
Jadwiga Dziubińska / Narodowe Archiwum Cyfrowe
radziejowski szlak rolny
- Byczyna – wiatrak koźlak
- Radziejów – wiatrak koźlak
- Orle – wiatrak paltrak
- Chalno – grodzisko
- Głuszynek – grodzisko
- Sadłużek – grodzisko, mural
- Redecz Krukowy – Muzeum Techniki Rolniczej i Gospodarstwa Wiejskiego
- Stary Brześć – Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego